Dziś w Błotnicy odbył się się bieg im. Edwarda Kusika, którego honorowy patronat objął Wójt Gminy Przemęt Janusz Frąckowiak. Impreza miała limitowaną liczbę uczestników, która wynosiła osób. Trudy organizacji biegu wzięła na siebie Wolsztyńska Akademia Biegowa na czele z Bartoszem Feifrem oraz Sołtys Błotnicy Marlena Samol, wnuczka Edwarda Kusika – Karolina Bzyl, Daniel Piasecki, Błażej Kiciński oraz Patrycja Pabich.
Gościem specjalnym biegu był Jerzy Maluśki -polski lekkoatleta, olimpijczyk, a także uczeń Edwarda Kusika.
Nagrody w imieniu Wójta Gminy Przemęt zostały wręczone przez Przewodniczącą Rady Gminy Przemęt Elżbietę Witę oraz Radnego Rady Gminy Przemęt Stefana Napierałę.
Bieg był poświęcony legendarnemu Edwardowi Kusikowi, mieszkańcowi podprzemęckiej Błotnicy, który był prekursorem masowego biegania. Talent pana Edwarda był niesamowity o czym świadczy fakt, że jako średniodystansowiec rywalizował, i to z wielkimi sukcesami, także na krótkich i długich dystansach, a przebiegnięcie maratonu nie było dla niego żadnym problemem. Robił to w nieosiągalnym dla wielu do dziś czasie tj. trzech godzin i siedmiu minut. W biegu godzinnym z kolei potrafił wykręcić 16,4 kilometra. Przypomnijmy, że wyniki te osiągane były grubo ponad pół wieku temu i to nie w butach biegowych, tylko w zwykłych tenisówkach. Jak mówi się o panu Edwardzie był talentem na miarę największych polskich biegaczy! Jego następcy, którzy dziś rywalizowali w Błotnicy także nieźle sobie radzili, a najlepszy z nich potrzebował na przebiegnięcie dziewięciokilometrowej trasy trzydziestu trzech minut i czterdziestu pięciu sekund. Czynu tego dokonał Tomasz Musiał z Rydzyny. Tuż za nim z czasem 33:52 linię mety minął Dawid Miaskowski z Leszna. Na trzeciej pozycji z czasem 36:04 uplasował się kolejny leszczynianin Tomasz Kaźmierczak. Wśród pań pierwsza linię mety minęła Dominika Holewczyńska z Kaszczoru, która z trasą uporała się w 44 minuty i 52 sekundy, kilkanaście sekund za nią, linię mety minęła Małgorzata Kajdas ze Sławy, a na trzeciej pozycji z czasem 45:26 uplasowała się Danuta Ujejska ze Święciechowy. Organizatorzy pamiątkowe statuetki przyznali także zwycięzcom poszczególnych kategorii wiekowych. W kategorii K-20 najlepszą okazała się Anna Bajon z Włoszakowic, która wyprzedziła Martę Łabińską ze Śmigla. Kategorię K-30 wygrała Małgorzata Nowacka z Wielichowa, która wyprzedziła Martę Woźną z Perkowa i Kamilę Wojniusz z Darłowa. W kategorii K-40 najlepsza okazała się Lucyna Piasecka z Kaszczoru. Na drugiej pozycji uplasowała się Renata Skorupińska z Włoszakowic, a na trzeciej Lidia Kasperska z Przemętu. Kategorię K-50 wygrała Jolanta Kramarczyk z Leszna, a na drugim stopniu podium stanęła Hanna Grzelczyk z Czempinia. W kategorii K-60 pierwsze miejsce zdobyła Elżbieta Czerniak z Borzykowa. Wśród panów w kategorii M-20 zwyciężył Kacper Kmiecik z Błocka, na drugiej pozycji uplasował się Owidiusz Pankowski z Nowego Tomyśla, a na trzeciej Arkadiusz Piętka ze Sławy. Kategorię M-30 wygrał Szymon Zeiske z Przemętu, a za nim uplasowali się Maciej Rosa z Włoszakowic i Michał Kaczor z Radomierza. W kategorii M-40 najlepszy okazał się Michał Bończek z Leszna, a za nim na podium znaleźli się Szymon Kuraś z Nowego Tomyśla i Karol Seidel z Kaszczoru. Kat. M-50 wygrał Remigiusz Graf z Leszna, który wyprzedził innego leszczynianina Pawła Barszowskiego i Sławomira Maćkowiaka z Rydzyny. W kat. M-60 najlepszy okazał się Andrzej Świętek z Leszna, a zanim znaleźli się Szczepan Zacharczuk ze Wschowy i Błażej Marciniak z Wolsztyna. Kategorię M-70 wygrał Tadeusz Kwiatkowski z Przemętu, a za nim Henryk Czerniak z Borzykowa i Ireneusz Piasecki z Czempinia.
Gratulujemy wszystkim zawodnikom udziału i życzymy kolejnych sukcesów biegowych
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji biegu.